
Nasi sąsiedzi niezłomni
Karty historii Polski zapisane zostały losami wielu bohaterów. Niewielu z nas wie, że byli nimi także mieszkańcy Bulkowa i okolic, którzy swoim życiem i czynami pokazali jak bardzo kochają Ojczyznę. Nawiązując do upamiętnienia 76 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego pragnę przedstawić sylwetki naszych lokalnych młodych bohaterów. W świadomości wielu Polaków pokutuje pogląd, że uczestnikami Powstania Warszawskiego byli głównie Warszawiacy.
Tymczasem była to również młodzież ziemiańska z terenu całej Polski oraz Kresów Wschodnich. Mieszkanka Daniszewa Wanda z Gorskich Kaczorowska, łączniczka plutonu 587 Grochów batalionu „Oaza” pseudonim „Wanda” pułku „Waligóra” i jej mąż Mieczysław, dowódca plutonu pseudonim „Adam” niemal jednocześnie zginęli na barykadzie przy ulicy Konduktorskiej na Dolnym Mokotowie. Osierocili małego synka Adama, którego wychowaniem zajęły się jej siostra Magdalena i babcia Wanda, córka Lucyny Kosińskiej z Nadułek.
Kuzynka Wandy Janina z Rozwadowskich Rauhudtowa z Kobylnik poległa 2.09.1944r.
Wojciech Gorski z Nadułek uczestnik konspiracji, żołnierz Szarych Szeregów w wieku 15 lat składa przysięgę AK. Walczy w powstaniu przy ulicy Próżnej 14 i Królewieckiej 16. Dwa lata przebywa w obozach jenieckich Larasdorft i Ziegenhan koło Kasel, skąd ucieka z piętnastoma uczestnikami AK.
Janusz Czapliński z Osieka, członek ZWZ – AK batalionu Kilińskiego zginął w pierwszych dniach powstania.
Przez wiele lat pracował w Osieku Henryk Ossowski, pseudonim „Dołęga” adiutant Hubala. Po śmierci majora zostaje kurierem i przeprowadza członków AK na Węgry. Następnie walczy w powstaniu jako dowódca przy ulicy Fraskati 1.
Mieszkaniec Pilichowa Jerzy Cichowski, członek ZWZ – AK również brał udział w Powstaniu Warszawskim.
Edmund Gayny mieszkaniec Podlecka brał udział w powstaniu na ulicy Płockiej, gdzie zostaje ranny. Dostaje się do niewoli niemieckiej i przebywa tam od 5.10.1944 do 2.05.1945r. w obozach: Lamsdorf i Sanbostel-Lubecka. Uwolniony przez wojska alianckie wyemigrował do USA.
Z najbliższej rodziny Edmunda walczyli w powstaniu: jego stryj Stanisław – zginął w pierwszych dniach powstania, syn Stanisława Andrzej – zginął 3.08 na Służewcu, młodszy syn Jan był w konspiracji i niewoli – przeżył.
Bracia cioteczni Edmunda synowie Heleny z Gaynych Walewskiej również uczestniczyli w walkach powstańczych – starszy Henryk zginął, młodszy Witold przeżył. Kolejni członkowie tej rodziny to stryjeczny brat Henryk z synem Henrykiem – przeżyli.
Cztery córki p. Szemplińskich z Worowic: Hanna, Irena, Barbara i Maria przeżyły powstanie. Za swój głęboki patriotyzm zapłacili oni najwyższą cenę. Wielu straciło życie. Tym, którzy przeżyli, władze komunistyczne po wojnie odebrały majątki. Stali się dla ówczesnego społeczeństwa wrogami ludu. Byli prześladowani przez służbę bezpieczeństwa, często więzieni i mordowani. Wielu trudno było podjąć naukę oraz znaleźć pracę. Takie były losy wielu lokalnych patriotów. Od nas zależy czy prawda o nich zostanie ocalona.
Mieczysław Józwiak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie