
Podsumowanie z akcji ratowniczej zakładu Voke w Młodzieszynie.
W dniu wczorajszym w godzinach rannych w miejscowości Młodzieszyn ,wybuchł pożar w zakładzie Voke w którym są produkowane -rozpuszczalniki,farby i kleje. Według Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie ogniem objęta została hala magazynowa z rozpuszczalnikami o powierzchni 5000m2. Aby ograniczyć jak najszybciej rozprzestrzeniający się żywioł na miejsce zadysponowano 25 zastępów Straży Pożarnej z powiatu sochaczewskiego, warszawskiego zachodniego, płockiego i Warszawy.Pożar był bardzo trudny do opanowania ze względu na palący się materiał . Około 250 strażaków musiało wykazać się wielkim opanowaniem i zaangażowaniem aby nie doszło do tragedii. Szalejące płomienie zagrażały budynkom mieszkalnym, zarządzona została natychmiastowa ewakuacja okolicznych mieszkańców i pracowników innych firm. W okolicy firmy usytuowane są- składnica złomu, punkt skupu warzyw, skup makulatury, a co najważniejsze i najniebezpieczniejsze, składowisko butli z gazami technicznymi. Strażacy wezwali wszystkie możliwe jednostki do walki z szalejącym ogniem aby nie dopuścić do większego zagrożenia. Pożar nie wyszedł poza teren zakładów. Spłonęły całkowicie hale produkcyjne, parterowe, o długości kilkudziesięciu metrów. Udało się uratować budynek biurowy oraz pobliskie budynki produkcyjne. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Kilkunastu pracowników ewakuowało się z terenu zakładów jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Na miejscu był specjalistyczny samochód ratownictwa chemicznego z Warszawy, który na bieżąco monitorował poziom skażenia powietrza substancjami toksycznymi. W tej chwili można powiedzieć, że poza terenem zakładów wskaźniki są bezpieczne dla mieszkańców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie