Reklama

Uratował syna, ale sam zaginął - dramat na Wiśle w gminie Iłów

 Trwają poszukiwania 35-letniego mężczyzny, który uratował życie 10-letniego syna jednak został porwany przez wir Wisły. Do tego strasznego dramatu doszło w sobotę 20 sierpnia w miejscowości Kępa Karolińska na terenie powiatu sochaczewskiego (gmina Iłów).

 

- Terenna którym miało miejsce to zdarzenie został  przekazany służbom z terenu powiatu sochaczewskiego. Na miejscu działania prowadzili strażacy ochotniczych straży pożarnych z Suchodołu i Kamiona oraz ratownicy Państwowej Straży Pożarnej z JRG w Sochaczewie oraz JRG nr 1 w Warszawie. Obecna jest również policja. Do poszukiwań zaginionego wykorzystywane są łodzie oraz sonar. Prowadzone poszukiwania nie przyniosły rezultatu  

Akcja poszukiwawcza prowadzona jestcały czas od soboty 20 sierpniaczyli dnia w którym  doszło do wypadku. 35-letni mężczyzna kąpał się w Wiśle w Kępie Karolińskiej z 10-letnim synem.Wyplywając dalej od brzegu poczuli, że wciąga ich wir. Ojciec widząc zagrożenie  zdołał uratować swoje dziecko , ale sam został porwany przez wodę.

 

 

foto OSP Słubice, OSP Kamion

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo e-Wyszogrod.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do