
Odpowiedź redaktora Pawła Siegier na oświadczenie Burmistrza Marcina Gortata. Paweł Siegier skierował do nas prośbę na publikację swojej odpowiedzi ponieważ Burmistrz Marcin Gortat odmówił publikacji jego odpowiedzi oraz zablokował na FB-profilu Czerwińska możliwość komentowania wpisu o "Oświadczeniu" Burmistrza
Czego boi się Burmistrz Marcin Gortat i dlaczego kłamie?
„Burmistrz Miasta i Gminy Czerwińsk nad Wisłą odnosząc się do publikacji medialnej Radia Płock FM z 21 listopada 2023 r., w sprawie rzekomej „likwidacji” Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Nowym Radzikowie, pragnie przestawić rzetelne i merytoryczne stanowisko w tej sprawie.”
I dalej następuje stanowisko, o którym można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie że jest „rzetelne i merytoryczne”.
Można natomiast określić je jako bałamutne, manipulanckie i kłamliwe.
Analiza „Oświadczenia”
1.
„Istotą i treścią ww. programu interwencyjnego na pewno nie było przedstawienie rzeczywistego obrazu, lecz manipulacja i stronniczość, a także swoista arogancja dziennikarza prowadzącego, a materiał przedstawiony był z gotową tezą: burmistrz chce likwidacji szkoły.”
„Istotą i treścią” audycji Re-Akcja Radia Płock FM było przedstawienie rzeczywistego obrazu. Burmistrz Marcin Gortat otrzymał zaproszenie, ale je odrzucił twierdząc, że niewiele o sprawie wie i nie chce się wypowiadać, ergo (a więc) „manipulacja i stronniczość” jest kręgosłupem „Oświadczenia” Burmistrza.
Przy okazji: będę wdzięczny, za wyjaśnienie co to jest „swoista arogancja”.
Natomiast teza, że „burmistrz chce likwidacji szkoły” została bardzo uprawdopodobniona.
To są fakty i wydarzenia, ale Burmistrz Marcin Gortat żyje chyba tylko w świecie „Wiadomości”.
2
„Obecnie funkcjonująca szkoła prowadzona jest przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Nowe Radzikowo i Okolic i działa na terenie nieistniejącej placówki, a co za tym idzie powinna utrzymywać się sama i właściwie gospodarować użyczonym mieniem. (…)
Dlatego też użyta w materiale Radia Płock FM teza, że burmistrz chce zlikwidować szkołę jest nieprawdziwa, a tym samym wprowadza chaos informacyjny.”
Przerażające jest, że Burmistrz Marcin Gortat nie zna obowiązujących przepisów prawa – właściciel jest odpowiedzialny za utrzymanie nieruchomości, w tym za przeprowadzanie remontów. Wpisanie do umowy czegoś sprzecznego z zapisami ustawowymi powoduje, że są one nieważne. Z mocy prawa. Równie dobrze można by wpisać, że członkowie Stowarzyszenia zostaną rozstrzelani, jeśli nie przeprowadzą remontu dachu – tak samo byłby to nieobowiązujący zapis w umowie.
3.
„Burmistrz Miasta i Gminy Czerwińsk nad Wisłą nie jest organem prowadzącym szkołę, nie ma możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących jej funkcjonowania. Nie ma też możliwości finansowania niepublicznej placówki. (…) W ten oto sposób z braku tematu powstał temat. Szkoda tylko, że przy okazji wprowadzono w błąd mieszkańców, słuchaczy i odbiorców.Informacje powinny być zrównoważone i dokładne, tak aby każdy mógł odróżnić fakty od przypuszczeń i plotek, oraz powinny być przedstawiane we właściwym kontekście i opierać się na wiarygodnych i możliwie wielostronnych źródłach.”
Burmistrz stoi na straży (między innymi) budżetu. Likwidacja niepublicznej szkoły spowoduje, że jej uczniowie trafią do szkół publicznych. Na dziś jest to dla Gminy dodatkowy koszt w wysokości 650 tysięcy złotych. Gminy, która w proponowanym budżecie na 2024 (61 milionów) przewiduje prawie 20% deficytu (9 milionów). Skąd taka kwota (650 tysięcy)? Otóż Gmina Czerwińsk dofinansowuje naukę niespełna sześciuset uczniów szkół publicznych kwotą 6.000.000 złotych, czyli 10.000 na ucznia. Przejście uczniów ze szkoły niepublicznej w Nowym Radzikowie do szkół publicznych w Gminie to właśnie koszt (dodatkowy) w wysokości 650 tysięcy złotych.
Rocznie.
Burmistrz Marcin Gortat miał możliwość przedstawienia swoich racji, ale odmówił udziału w audycji. Miał możliwość skonfrontowania się z zarzutami. Miał możliwość przedstawienia kontekstu, ale odmówił udziału w audycji.
4.
„Nie mogłem być obecny w czasie nagrywania programu z przyczyn ode mnie niezależnych, o czym lojalnie poinformowałem dziennikarza kontaktującego się ze mną w tej sprawie znacznie wcześniej. Tymczasem już w trakcie nagrania stwierdzono, że stchórzyłem, co jest kolejną nieprawdą. Mogłem spotkać się i porozmawiać w innym terminie, ale takowa propozycja nie padła.”
Kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo.
Burmistrz ODMÓWIŁ UDZIAŁU W AUDYCJI. I było to 13 listopada w trakcie rozmowy telefonicznej (przy okazji: chętnie poznam „przyczyny niezależne”, które 13 listopada uniemożliwiały Burmistrzowi udział w audycji 21 listopada).
21 listopada, gdy pojawiłem się z kamerą w Urzędzie by porozmawiać z Burmistrzem, dowiedziałem się, że ma inne plany (nagranie znajdzie się w reportażu) i nie ma dla nas czasu.
5.
„Otrzymałem jednak obszernego e-maila, w którym autor jednoznacznie stwierdził, że w związku z moją odmową uczestniczenia w nagraniu, przedstawi problem funkcjonowania szkoły w dodatkowym wymiarze. I tak się stało. Wydźwięk i narracja pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że materiał stał się rozgrywką …polityczną… wszakże …„wybory będą w kwietniu”.”
Po pierwsze – nie mam sobie nic do zarzucenia i mail, który wysłałem do Burmistrza na adres Urzędu Gminy, nie jest tajny, poufny, specjalnego przeznaczenia. Dlatego proszę o jego opublikowanie, zamiast mataczenia wyrwanymi z kontekstu słowami.
Po drugie – mail nie był obszerny. Był krótki i treściwy – czytelnicy ocenią.
Po trzecie – o „rozgrywce politycznej” dalej.
Po czwarte - 3 listopada br. w szkole w Nowym Radzikowie pojawiła się red. Elżbieta Jaworowicz z ekipą programu „Sprawa dla reportera”. Czy w związku z tym i jej obecność to realizacja (przed)wyborczego zlecenia, rozgrywki politycznej? Czy taki zarzut pojawi się w trakcie programu emitowanego 6 grudnia na antenie TVP?
W przeciwieństwie do Burmistrza nie obawiam się konfrontacji face-to-facei chętnie spotkam się by z nim porozmawiać o sytuacji/ problemie szkoły w Nowym Radzikowie.
Na antenie, na żywo.
I o innych sprawach też chętnie wtedy porozmawiam.
Mam nadzieję, że tym razem nie stchórzy.
Podsumowując:
Rozumiem, że Burmistrz Gortat obawia się utraty władzy, ale jeśli do tego dojdzie, to winien będzie temu on sam i nikt inny. Wyborcy rozliczają z efektów, choć czasami udaje się ich przekupić „wyborczymi kiełbasami” (w którym to działaniu wspierająca Burmistrza Marcina Gortata formacja, czyli Prawo i Sprawiedliwość, ma wyjątkowe osiągnięcia).
13 listopada, w rozmowie telefonicznej, Burmistrz Marcin Gortat odmówił udziału w nagraniu – stwierdził, że niewiele wie o szkole w Nowym Radzikowie, więc i niewiele ma do powiedzenia.
Z przykrością muszę stwierdzić, że Burmistrz Marcin Gortat jest kłamcą, manipulantem i tchórzem.
Paweł Sieger
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziwią mnie bardzo podniesione w artykule problemy i zarzuty w stronę Pana Burmistrza M i G Czerwińsk n/W. Burmistrz w przedstawianej któryś raz sprawie działa zgodnie z przepisami prawa. Burmistrz Marcin Gortat nie jest specjalistą w dziedzinie nauk prawnych, jednakowoż - urząd jak każdy w Polsce zatrudnia specjalistę/radcę prawnego, kancelarię prawną/ czuwająca nad podejmowaniem i wydawaniem wszelkich decyzji zgodnie z przepisami prawa, jak też duchem prawa. Placówką szkolna w Radzikowie w kilku lat jest prywatnym podmiotem gospodarczym i przepisy prawa nie dają możliwości burmistrzowi czy wójtowi gminy decyzji dotyczącej dofinansowania działalności prywatnego podmiotu w jakiejkolwiek formie. Owe przepisy winna znać dyrekcja szkoly, rodzice, mieszkańcy i wreszcie zaangażowani kandydaci w wyborach do samorządu 2024. Dyrekcja i mieszkańcy Radzikowa swoje ewentualne roszczenia i zarzuty winni kierować nie do burmistrza, a do Rady Miasta i Gminy, bo to ona decyduje o wydatkach gminy, budżecie, pomocy. Burmistrz jak wynika to wprost z ustawy o samorządzie terytorialnym jest li tylko organem wykonawczym Rady. Zapewne problemy Szkoły są bardzo ważne, jednakowoż dyrekcja szkoły, rodzice zdawali sobie sprawę z tego, że z takimi problemami będą musieli się zmierzyć tzn oprócz roszczeń w stosunku do Burmistrza wykazać się inicjatywą w poszukiwaniu środków finansowych na działalność, bieżące remonty, wyposażenie itd. Proponuję powołanie Rady Darczyńców i Sponsorów, w której skład wchodzly by osoby, firmy i instytucje, dawni mieszkańcy i absolwenci szkoły. Znając środowisko lokalne uważam, że zapewniło by placówce środki nie tylko na działalność bieżącą, ale uczyniło by placówkę nowoczesną, rozwojową. Zamiast wciągać w konflikt dzieci, grać na ich emocjach, dyrekcja, rodzice, doradcy winni otworzyć się szerokim frontem na możliwości jakie powyżej wskazałem. Widzę tu właśnie dużą rolę portalu e-wydzogrod.pl, lecz nie jako temat kampanii wyborczej. Pozdrawiam i liczę na realne, z pełną empatią, zyczliwoscią,wsparcie Burmistrza i władz miasta i gminy.
Pan burmistrz pogardza ludźmi. Szanuje tylko silnych i bogatych.