Grillowanie w DPS Młodzieszyn

Grillowanie w DPS Młodzieszyn

W dniu 20 maja otworzono „oficjalnie” sezon grillowy w DPS w Młodzieszynie. Impreza, która była planowana już od dawna była sym bolicznym wejściem w majowe klimaty - biesiad i ucztowania na świeżym powietrzu.
Aura tego dnia dopisała. Wspaniałe słońce i wysoka temperatura towarzyszyły grilowiczom od rana. Od wczesnych godzin trwały przygotowania do mającej się odbyć imprezy. Widać było krzątaninę personelu Domu, każdy chciał pomóc w organizacji. Stoły ustawione na dziedzińcu Domu były gotowe na zastawienie . Grille przygotowane na zbliżający się żar. Parasole przeciwsłoneczne stały w pogotowiu, sprzęt grający wraz z zapasem świetnej muzyki również czekał na swoje 5 minut…
Także Mieszkańcy z niecierpliwością czekali na zapowiedzianą imprezę. Ubrani letnio, kolorowo przygotowani byli na tę okazję. Widać było podekscytowanie i radość.
Tu gdzie na co dzień pośród otaczającej zieleni lasu i śpiewu ptaków mieszkańcy spędzają dużo czasu odpoczywając i relaksując się – zgromadzili się wszyscy w to południe, aby wspólnie biesiadować i bawić się.
Grillowane kiełbaski, kaszanki, kurczaczki, kotlety, a do tego bigos, ogórek cieszyły się wielkim powodzeniem. Także chlebek ze smalcem miał wielu zwolenników. Wszyscy z chęcią zajadali się podanymi smakołykami. W trakcie biesiadowania przy stołach czas umilała nam muzyka, którą serwowały panie Terapeutki - Wiola i Madzia. Wiele osób chętnie włączyło się do zabawy. Poderwani skoczną, żywą muzyką Mieszkańcy oraz Personel ruszyli do tańców. W takt wielu znanych, tanecznych utworów bawiliśmy się wspólnie na miarę sił i umiejętności. Ważne, że razem i to się najbardziej liczyło. Ci odważniejsi zaś mieli możliwość śpiewania do mikrofonu…
Tego dnia odśpiewali też huczne sto lat – jedna z  mieszkanek obchodziła piękną – 90 rocznicę urodzin. Jubilatka była bardzo wzruszona .
Czas bardzo szybko mijał nam na wspólnej zabawie, rozmowach, śpiewach i tańcu. Zadowoleni z tak udanego dnia i czasu spędzonego tak miło, Mieszkańcy wrócili do Domu zmęczeni, ale szczęśliwi.
Za ogromną pracę nad przygotowaniami do organizacji grillowej biesiady pensjonariusze dziękują wszystkim pracownikom, bo bez nich nie udałaby się ta impreza.
Wszystko dopięte na ostatni guzik, zorganizowane jak trzeba, ze wspaniałą oprawą muzyczną oraz zamówioną pogodą sprawiły, że ta impreza była bardzo udana i wszyscy będą  ją miło wspominać.
Mamy nadzieję, że to dobry początek sezonu i czekamy na inne, podobne imprezy.