Reklama

Kartka z kalendarza – 24 marca 2022r.

Niepubliczna Szkoła Podstawowa im. Henryka Sienkiewicza w Nowym Radzikowie
11/04/2022 23:09

24 marca w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Nowym Radzikowie obchodzono bardzo wyjątkowy dzień, który nierozerwalnie odzwierciedla,  kim byli, są i będą Polacy, mianowicie Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Nie był to oczywiście jedyny sens wspomnienia, tej, jakże ważnej daty.

Motywem przewodnim spotkania, nad którym opiekę przejęła pani dyrektor, Małgorzata Majewska, był miesiąc inwazji Rosji na Ukrainę. Kanwą do wspomnienia stała się skromne opowiadanie Pawła Beręsewicza – „Czy wojna jest dla dziewczyn?” zawierajace  bardzo ważne pytania, które nie tylko są ponadczasowe, ale dotykają niezmiernie ważnych punktów naszej egzystencji. Podczas lekcji otwartej, która miała miejsce, dzieci miały możliwość zetknąć się z tekstem wyżej wymienionej pozycji, ale również odpowiedzieć na szereg bardzo trudnych pytań: Czy wojna jest dla dziewczyn? Czy wojna jest dla dzieci? Czy wojna jest dla ludzi? Czy o wojnie powinno się mówić i jeśli już, to w jaki sposób? Współczesne realia skłaniają do takich pytań i nie pozwalają być obojętnymi. Wojna dotyka nas bezpośrednio, Tuż za naszymi granicami toczą się walki, obracają się w ruiny budynki, marzenia ludzi, tracą życie nasi sąsiedzi. Wielu uchodźców już znalazło schronienie w naszych domach, w wiele akcji już się włączyliśmy. Jedną z nich jest chociażby zbiórka różnych artykułów dla Ukraińców zorganizowana w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Nowym Radzikowie przez Koło Gospodyń Wiejskich w Nowym Radzikowie : ”W Kobiecym Gronie”.

Dalej, ponadczasowa podróż, poprowadziła na ulice naszej stolicy, która prezentowała się kwitnąco tuż przed wybuchem wojny, by już za chwilę, wyrwać nas, niczym bezbronne dziecko ze snu i wprowadzić w stan wojny, ze zniszczonymi budynkami, spadającymi bombami czy panującym wszędzie strachem. Tu również pojawiło się nawiązanie do obecnej sytuacji na wschodzie i agresji Rosji wobec Ukrainy.

Aby w pełni zrozumieć i mieć ogląd, czym była i jest okupacja rosyjska, czy carska, cofnęliśmy się w czasie i dzięki pięknej recytacji naszej uczennicy Jolanty Buks  - wysłuchaliśmy „Reduty Ordona” Adama Mickiewicza, w której jak w kole historii powtarzają się zdarzenia i echem odbijają się słowa o tyranii, śmierci, które dziś w XXI wieku jednakowo bolą.

Następnie, dzięki bardzo trafnej interpretacji uczniów - Szymona i Julii Zych, na nowo mogliśmy poczuć, czym jest polski Orzeł, umieszczony na naszym godle i zarazem zostaliśmy we wspaniały sposób przeniesieni do domu Państwa Ulmów, którzy z poświęceniem własnego życia uratowali tak wiele istnień. Należy w tym momencie wspomnieć, iż bez naszej, polskiej „pomocnej dłoni” – bardzo wiele żyć zakończyłoby się bardzo szybko i dlatego, dla wszystkich, którzy okazali dobre serce – winniśmy dozgonną wdzięczność. Wiele razy próba ratowania Żydów, zwłaszcza w okresie okupacji, kończyła się śmiercią, a mimo to, tak wielu Polaków, zdecydowało się na bezinteresowną pomoc, nawet w skrajnie niebezpiecznych warunkach. Wciąż należy przypominać, że istnieli tacy bohaterowie jak Wiktoria i Józef Ulmowie, Irena Sendler, którzy z narażeniem własnego życia ratowali, tych którym odbierano niezbywalne prawo do życia.

Dziś, kolejny raz zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Dla bardzo wielu osób z Ukrainy staliśmy się drugim domem, jedynym ratunkiem i oknem na świat. To tylko podkreśla jak nieoceniony i niedoceniony jest naród Polski od tysiącleci. Sami – tysiące razy – pomagamy, oddajemy „przysłowiowy wdowi grosz”, nie oczekując niczego w zamian i niechaj to będzie miarą naszego człowieczeństwa, niechaj będzie to miarą kim dziś jesteśmy.

Międzynarodowy dzień prawa do prawdy dotyczącej poważnych naruszeń praw człowieka i godności ofiar, który był obchodzony również 24 marca, stał się powodem do rozmowy o narodowym dniu prawa do życia i praw dziecka. Czym bowiem byłby świat bez dzieci? Jak w ogóle rozmawiać o narodzie, pomocy i życiu, bez zaakcentowania tych, którzy są naszą nadzieją, czyli naszych dzieci?

O dzieciach najlepiej, najpełniej i najweselej mówią one same, więc uczniowie z Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Nowym Radzikowie, mogli wypowiedzieć z nieukrywaną radością Katechizm Polskiego Dziecka,  jak również zaśpiewać piosenkę o własnych prawach.

Następnie, co było punktem kulminacyjnym lekcji otwartej poprowadzonej przez Małgorzatę Majewską, wszyscy z poczuciem ogromnej godności odśpiewali najważniejszą dla każdego Polaka pieśń, czyli Hymn Polski. Na tym lekcję zakończono, wpisując się w umysły i młodszych, i starszych, że wojna nie jest dla ludzi, że mamy prawo żyć w pokoju i rozwijać się. Z takim manifestem zakończyły się zajęcia w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Nowym Radzikowie.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo e-Wyszogrod.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do