
W końcu sierpnia 2015 członkowie Stowarzyszenia Sakwa przy udziale Muzeum Wisły w Wyszogrodzie ,OSP Wyszogród i innych ochotników ,wydobyło szczątki radzieckiego samolotu z okresu II Wojny Światowej .Samolot Pe-2 został zestrzelony w dorzeczu Bzury podczas wykonywania lotu zwiadowczego w okolicach Kutna , Skierniewic i Płocka. Wiadomo już ,że tego dnia -18,01,1945 było bardzo duże zachmurzenie i niska podstawa chmur, co zmusiło załogę do lotu na bardzo niskiej wysokości.
Wśród wielu dużych i mniejszych fragmentów samolotu znalazły się karabiny , aparat fotograficzny i jeden nieśmiertelnik. Wraz z wydobyciem wraku znaleziono również szczątki ludzkie ,niestety po tak długim czasie były w bardzo złym stanie. Pomimo tego udało się określić numer lotu i zidentyfikować załogę tego samolotu.
Obecnie nawiązano kontakt z ich rodzinami .Jedna z nich przebywa w Rosji ,druga w Anglii. Nie udało się dotrzeć do rodziny trzeciego pilota przebywającej na Ukrainie.
Kontakt z rodzinami pilotów jest konieczny ponieważ to rodziny powinny podjąć decyzję co dalej ze szczątkami ich bliskich. W jaki sposób pochować? Czy we wspólnej mogile? I gdzie?
Rozdzielenie szczątków pilotów jest bardzo trudne. O stanie samolotu i tego co tam znaleziono przytoczę fragment listu do ambasadora Rosji
„W czasie akcji odnaleziono duże fragmenty samolotu Pe-2: jeden silnik i śmigło, fragment prawego skrzydła z podwoziem, tylne podwozie, 3 chłodnice, aparat fotograficzny z rolkami filmu, radiostację, wolant, karabin UBT, UBS i SzKAS, 1 butlę do tlenu. Odnaleziono także 2 spadochrony i 3 pistolety TT, jeden nieśmiertelnik, oraz wiele innych drobnych części, które teraz identyfikujemy. Zwróciliśmy uwagę na to że karabin nawigatora UBT 12,7 mm. był zacięty z powodu szkła które znalazło się w komorze zamkowej a na szklanych odłamkach brunatne plamy przypominające krew, 2 z 3 pistoletów TT były przeładowane z nabojem w lufie ale kompletem amunicji. Oględziny aparatu fotograficznego wykazały że załoga zdążyła wykonać dosłownie kilka zdjęć Wraz ze szczątkami wraku samolotu wydobywane były szczątki załogi ale ze względu na stan maszyny szczątki ludzkie były rozrzucone i w bardzo złym stanie (Koło tylnego podwozia było w kabinie pilota a tablica przyrządów z kabiny pilota zwinięta w rolkę)”
Wrak samolotu został przewieziony do Muzeum w Wyszogrodzie i szybko zabezpieczony chemiczne, ponieważ aluminium błyskawiczne zaczęło korodować. Obecnie proces konserwacji dobiega końca i przygotowywana jest specjalna ekspozycja. Po ogłoszeniu w prasie informacji, że strącony samolot to maszyna należąca do Armii Czerwonej, do Muzeum zgłosili się właściciele firmy KALTRUS z Wyszogrodu, która od wielu lat współpracują z rynkiem rosyjskim. Zaproponowali wybudowanie na koszt własny oszklonego pawilonu w którym Muzeum urządzi wystawę stałą wydobytego wraku Pe-2. Pawilon o pow. 25 m kw. jest już gotowy ,stoi obok Muzeum nad Wisłą skąd widać miejsce upadku samolotu. Obecnie będzie trwało kompletowanie ekspozycji. Pawilon będzie podświetlany lampami LED i będzie bardzo ciekawą atrakcja turystyczną Wyszogrodu. Już dziś z różnych rejonów Polski i świata odzywają się różni pasjonaci, a to lotnictwa, a to historii.
Otwarcie ekspozycji zostało zaplanowane na 18 stycznia (poniedziałek) 2016 roku w 71 rocznicę strącenia samolotu..
Do tego dnia pawilon z ekspozycją będzie sukcesywnie kompletowany. Mieszkańcy wsi Kamion także postanowili uczcić pamięć załogi Pe-2 i planują ustawić tablicę pamiątkową z nazwiskami i zdjęciami członków załogi w miejscu upadku maszyny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie