
W Rębowie, gm.Wyszogród u córki Anny Bogdan mieszka bardzo skromna, ale posiadająca wielkie serce pani Marianna Danowska, która 26.01.2017 roku wspólnie z rodziną świętowała swoje 102 urodziny.
W intencji jubilatki odprawiona została msza święta w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Rębowie, w której wzięła udział rodzina, znajomi i przyjaciele pani Marianny oraz życzący jej "200 lat" mieszkańcy Rębowa.
Pani Marianna urodziła się 26.01.1915 roku jako jedna z siedmiorga rodzeństwa. „Nie wiem czym sobie zasłużyłam na tak długie życie, jestem przecież tylko taką «sierotką Marysią» z małej wioski” mówi wzruszona p. Marianna i dodaje „Córki dużo mi pomagają, ale cieszę się, że pomimo wieku nie jestem całkiem ciężarem w rodzinie. Były chwile, kiedy ciężko chorowałam, córki się mną troskliwie opiekowały, chociaż pamięć szwankuje, to dziękuję Bogu, że w miarę możliwości jestem w stanie sama sobie poradzić.”
Opiekująca się na co dzień mamą p. Anna podkreśla że kobieta nie miała łatwego życia. „W wieku 20 lat wyszła za mąż za wdowca z 2-letnią córką. Po 19 latach małżeństwa owdowiała, zostając z czwórką własnych dzieci i wychowywaną przez siebie córką męża. Przy pomocy dzieci prowadziła 6 hektarowe gospodarstwo rolne, jednocześnie budując dom. Mama nie związała się z nikim ponownie, więc od 63 lat pozostaje wdową.”
Jubilatka cieszy się liczną rodziną, za sprawą doczekanych 11 wnuków, 23 prawnuków i 12 praprawnuków.
Na zakończenie mszy świętej wszyscy zgromadzeni w kościele złożyli p. Mariannie (na ręce jej córek) życzenia słowami pieśni:
„Wszystkiego dobrego życzymy, życzymy,
i zdrowia, i szczęścia,
i błogosławieństwa
przez ręce Maryi”
My również się do nich dołączamy życząc dostojnej jubilatce spokoju i pogody ducha, oraz by w zdrowiu i szczęściu, przy boku kochającej rodziny przeżyła kolejne lata.
Wiesława Szymerska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie