Rośliny których nie cierpią kleszcze.
Kleszcze są wszędzie tam, gdzie drzewa, krzewy i trawa.To ich środowisko naturalne w którym się bardzo dobrze czują Są więc i w przydomowych ogrodach oraz na działkach. Najprostszym sposobem, by zmniejszyć ryzyko zadomowienia się tych groźnych pajęczaków , jest stworzenie im nieprzyjaznych warunków do życia. Możemy to osiągnąć,sadząc rośliny, których nie cierpią. Do roślin tych należą:
Chryzantema dalmatyńska Przypominające stokrotki kwiaty tej rośliny zawierają cynerynę i pyretrynę - substancje toksyczne dla insektów (wyciąg z nich stosuje się w wielu preparatach owadobójczych). Chryzantema dalmatyńska występuje na Bałkanach, w wielu krajach Afryki, z powodzeniem można ją uprawiać również w Polsce.
Wrotycz pospolity zwany też mlecznicą
Żółtopomarańczowe kwiaty mlecznicy kojarzy zapewne większość z was jest to bowiem roślina bardzo często spotykana, szczególnie przy drogach i skarpach. Oprócz pięknych, zebranych w baldachy kwiatów, wrotyczyca wyróżnia się ostrym korzennym zapachem, który zawdzięcza olejkowi eterycznemu. Odstrasza on nie tylko kleszcze, ale również komary, muchy czy mszyce. Kiedyś używano go również do tępienia wszawicy i świerzbu. Wrotycz może być prawdziwą ozdobą ogrodu - kwitnie od czerwca do września, a nawet do pierwszych przymrozków. Doskonale nadaje się też do suszonych bukietów - kwiaty długo zachowują intensywną radosną barwę.
Kocimiętka
Olejek eteryczny kocimiętki zawiera neptalakton - związek, którego nie tolerują tak kleszcze, jak i komary. Dodatkowo kocimiętka jest świetną rośliną dekoracyjną - jej drobne fioletowe kwiaty cieszą oko od czerwca do sierpnia, a gdy kwiatów już nie ma, ozdobą są kępy jej szarozielonych liści. Niestety jest również minus - zapach, który tak skutecznie odstrasza kleszcze, równie skutecznie przyciąga koty. Tatarak
Olejek eteryczny tej aromatycznej rośliny zawiera ponad 80 proc. azaronu - substancji, która odstrasza kleszcze, komary, mrówki i muchy. Tatarak rośnie na terenach podmokłych i błotnistych, więc nie do każdego ogrodu się nadaje. Jeśli jednak znajduje się w nim oczko wodne lub sadzawka, warto pomyśleć i o tataraku. Tym bardziej, że kleszcze lubią tereny wilgotne i najlepiej się tam czują.
Komentarze opinie